Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?

Książka Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?, na podstawie której Ridley Scott nakręcił Łowcę androidów. Obejrzawszy ten film, Dick uznał ponoć, że grający tytułowego eksterminatora Harrison Ford dostał zlecenie i na niego...

"Co to jest człowiek? To pytanie jest tematem Blade runnera i żeby na nie odpowiedzieć, stworzył Dick człowieka sztucznego...

W powieści Blade runner sztuczni ludzie to nie poczciwe roboty Asimova z wmontowanymi bezpiecznikami moralności zwanymi trzema prawami robotyki. Androidy Dicka są groźne, bo są kłamstwem, wyglądają jak ludzie, ale brakuje im człowieczeństwa - poczucia winy, współczucia, sumienia...

Łowca zbiegłych androidów Rick Deckard poddaje je testowi na współczucie. Istoty niezdolne do współczucia likwiduje. Tylko co dzieje się z jego współczuciem?"

z przedmowy Lecha Jęczmyka

Marketing

Dla żadnego specjalisty od marketingu nie jest już niczym nowym podejście holistyczne do obsługi klienta. Nie chodzi tutaj nawet o traktowany już jako kanon marketing mix starający się przewidywać potrzeby klienta, w pewnym stopniu je generować, a potem zaspokajać je zarówno pod względem jakości i użyteczności samego produktu oraz elementów dodatkowych takich jak cena, dostawa, dostępność czy sposób sprzedaży. Warunki działania na wolnym rynku wymuszają jednak dużo dalej idące działania. Ciężko jest bowiem konkurować na czysto przykładowym rynku młotków, na którym można nawet wyprodukować znakomity towar, zastosować nowe technologie i zrobić go wyjątkowo użytecznym oraz lekkim a nawet zorganizować jego dostępność w bardzo przystępnych cenach. Da to nam jednak niewiele, bo w momencie wejścia na rynek możemy być pewni, że kilka podobnych produktów już tam jest. Co w związku z tym można zrobić? Rozpocząć odpowiednią promocję.